Jestem za blisko, żeby Wam się śnic...

13.11.2011

Problem

... Że jest czas i (zryty beret do kompletu) aby zastanawiać się w czym mamy problem (Houston?)Żel pod prysznic dobrany do osobowości:pozostawia uczucie chłodu. Dopasowanie. Sushi, wzrok w bok. Spodziewałam się wreszcie konkretnego cięcia a nawet mnie nie drasnęło. Czy niepewność ma urok? Gładka gadka. Słowne lodowisko. Ślizgamy się. Byle do wiosny.
Bałwan żałosny!

2 komentarze:

  1. eNTi, jesień przyszła, chłody i ślizgawki na zgniłych liściach z lip i klonów. ech.

    ściskam Cię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja Ciebie też ściskam. co tu się wślizgnę to Ty zahasłowana:)

    OdpowiedzUsuń